Przestrzeganie dietetycznych zaleceń przeznaczonych dla osób chorych na cukrzycę,
pilnowanie diety mającej na celu redukcję masy ciała, czy też – po prostu – prowadzenie
zdrowego trybu życia – to sytuacje, w których najczęściej interesuje nas wskaźnik,
jakim jest indeks glikemiczny. Jak to wygląda w przypadku makaronu orkiszowego?
Czy produkt ten może być zalecany jako zamiennik tradycyjnego makaronu?
Makaron orkiszowy – czyli jaki?
Czym różnią się wyroby orkiszowe od tych wytworzonych z białej mąki pszennej?
Zacznijmy od tego, że orkisz (Triticum spelta) jest jedną z odmian pszenicy, powstałej
poprzez skrzyżowanie najpopularniejszego jej gatunku (Triticum aestivum) z tzw. pszenicą
płaskurką (Triticum dicoccon). Choć znany był już w czasach średniowiecza, obecnie
nie stosuje się jego upraw na skalę masową. Kiepska tolerancja nawozów sztucznych
sprawiła, że do wytwarzania produktów orkiszowych stosowane są ziarna pochodzące
z upraw ekologicznych. To czyni makarony orkiszowe wyrobami o wysokiej wartości
odżywczej, cenionymi przez licznych koneserów na całym świecie. Na uwagę zasługują
także jego właściwości. Indeks glikemiczny makaronu orkiszowego wynosi 40, co sprawia,
że po wyrób ten chętnie sięgają osoby chore na cukrzycę. Ale nie tylko!
Właściwości makaronu orkiszowego
- Indeks glikemiczny przyjazny osobom na diecie oraz diabetykom to tylko jedna
z wielu cech tego produktu. Inne ciekawe jego właściwości to m.in.: - zawartość glutenu cechującego się inną strukturą, dzięki czemu jest łatwiej
przyswajalny; - obecność lizyny i metioniny – cennych białek, których nie ma w produktach
wytwarzanych z pszenicy zwyczajnej; - zawartość wielonienasyconych kwasów tłuszczowych;
- bogactwo witamin i minerałów (np. cynk, żelazo, fosfor, witaminy z grupy B,
witamina A oraz K).
Co jeszcze warto wiedzieć o makaronie orkiszowym?
Ciekawą właściwością jest także duża zawartość błonnika pokarmowego – niezwykle
cennej substancji,
która działa jak „miotełka” na nasz układ trawienny, zapobiegając zaparciom, a także
zapewniając poczucie sytości.
Jest to w szczególności cenione przez osoby, których celem jest zredukowanie masy
ciała.
Makaron orkiszowy – jedz na zdrowie!
Zastąpienie tradycyjnego białego makaronu jego orkiszowym odpowiednikiem już
w krótkim czasie przyniesie zauważalne zmiany. Po zjedzeniu posiłku będziemy
czuć się lżej – ponadto zauważymy, że uczucie sytości utrzymuje się nieco dłużej,
a my nie mamy ochoty na podjadanie. Jest to, rzecz jasna, zasługa obecnego
w makaronie orkiszowym wspomnianego już błonnika, który dodatkowo przyczyni się
do poprawy perystaltyki jelit. Dzięki temu usprawnione zostaną procesy trawienne,
a my pożegnamy się z uczuciem ciężkości po jedzeniu. Co zauważymy, jeśli będziemy
spożywać makaron orkiszowy regularnie przez dłuższy czas? Przede wszystkim,dzięki
obecności wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, poprawi się nasze krążenie.
Zmniejszymy stężenie cholesterolu LDL, co zminimalizuje ryzyko wystąpienia
np. miażdżycy, zawału serca, czy udaru mózgu. Wspomożemy również pracę układu
nerwowego, czego objawem będzie np. łatwiejsza koncentracja uwagi oraz zapamiętywanie.
Spożywanie produktów zawierających NNKT to także jeden ze sposobów zapobiegania
depresji. Witaminy i minerały zawarte w makaronie orkiszowym wpłyną na lepsze
funkcjonowanie całego organizmu. Dzięki obecności witamin z grupy B zauważymy
wyraźną poprawę stanu naszej skóry, a także włosów i paznokci.
Jaki makaron orkiszowy wybrać?
Wiemy już, dlaczego warto spożywać produkty z mąki orkiszowej. Na co jednak zwrócić
uwagę przy ich zakupie? Wybierając makaron orkiszowy, kierujmy się przede wszystkim
informacjami na etykiecie. Sprawdźmy, czy producent wykorzystuje najwyższej klasy
surowce – w tym wysokojakościową mąkę orkiszową, najlepiej ekologiczną i niskoprzetworzoną.
Jeśli zaś chodzi o inne parametry makaronu – np. jego wygląd – mamy pełną dowolność.
Wybór możemy dostosować choćby do naszych ulubionych potraw – w zupach najlepiej
sprawdzi się makaron orkiszowy krajanka, zaś do pesto lub innych sosów świetnie
pasują gniazdka lub inne, większe formy. Smacznego!
